Sztuka oświetlenia wnętrz jest niesamowicie ważna, bo przecież chodzi o pomieszczenia, w których na co dzień żyjemy. Według nas jest jednak wciąż bardzo niedoceniana. A przecież wystarczy zmienić nieznacznie sposób oświetlenia domu, a efekt jest taki, że czujemy, że znaleźliśmy się w innym pomieszczeniu. Czy zatem warto zastanawiać się nad oświetleniem? Oczywiście, że tak, ponieważ to ono decyduje o naszym samopoczuciu, o tym czy możemy się zrelaksować, czy odpocząć, czy czujemy się dobrze we własnym domu, czy tylko nieświadomie się męczymy…

Wszyscy lubią olśnienie

Efekt olśnienia to odczuwanie dyskomfortu, który spowodowany jest mocnym światłem, które jest w zasięgu naszego wzroku. Takim światłem może być np. żarówka, która świecąc daje w sumie niewiele światła, ale samo źródło jest bardzo jasne. Niestety w prawie każdym polskim domu na środku każdego pokoju wisi piękny żyrandol, wyposażony w żarówki, które nie robią nic oprócz oślepiania nas i wywoływania efektu olśnienia. Czy nie mięliście Państwo nigdy wrażenia, że męczy się Państwu wzrok, ponieważ jest za ciemno, albo że jest zarówno jasno i ciemno? Otóż to zmęczenie jest najczęściej wywołane uporczywie świecącą w oczy żarówką. Co zatem robić?

Z naszych obserwacji wynika, że najlepiej czujemy się, kiedy powierzchnia na którą patrzymy jest dobrze oświetlona, ale zarazem nie widzimy źródła światła. Innymi słowy sprawia nam przyjemność patrzenie na światło odbite. Takie światło możemy uzyskać poprzez żarówki LED gu10 lub na innych trzonkach, które skierujemy na przykład na ścianę, obraz, czy stół. Oprócz uczucia komfortu uzyskamy wówczas jeszcze nową głębię barw w naszym pomieszczeniu poprzez zróżnicowanie oświetlenia powierzchi, co sprawi, że wnętrze uzyska nowy, niesamowicie atrakcyjny wygląd. Dobrym pomysłem jest także wykorzystanie lampy z abażurem, tylko koniecznie nieprześwitującym, który uwolni nas od uciążliwego patrzenia na świecącą żarówkę. Dobre jest także zastapienie żyrandowa lampą z kilkoma żarówkami typu halogen, które można dowolnie ustawiać. Niezłym pomysłem są rózwnież taśmy LED, jednak trzeba je montować tak, aby nie było widać diod. W przeciwnym wypadku efekt będzie odwrotny. W przypadku taśm należy również zwrócić uwagę na ich jakość, ponieważ słaba taśma potrafi skutecznie oszpecić wnętrze.

Ciąg dalszy już wkrótce, zapraszamy…